Do szkoły wracać czas...

...więc póki co trzeba ograniczyć robienie nowej biżuterii, w końcu powinno jeszcze zostać trochę czasu na naukę :) Poza tym czekają jeszcze do zrobienia kartki Wielkanocne (w tym roku prawdopodobnie będą quillingowe), kronika klasowa (która miałam ogarnąć na feriach i brakło mi czasu ;p ) i dodatkowo zabrałyśmy się z Juanitą za origami modułowe, myślę że jeszcze w tym tygodniu zobaczycie nasze pierwsze dziełko :)
Jednak póki co robię jeszcze biżuterię zamówioną przez znajomych. Oto pierwsza mała partyjka :)

 I jeszcze paznokcie. Ostatnio ich nie malowałam, regenerowały się :) A dzisiaj zdjęcie malowanych w niedzielę. Już kiedyś miałam takie, ale to jeszcze zanim założyłam bloga :) Swoją drogą właśnie mija rok, odkąd maluję takie różne wzorki na paznokciach :)

klik

Oj byłabym zapomniała. Jest już ponad 1400 wejść!! Jesteście super, dziękuję :) Szkoda tylko że tak milczycie i nic nie komentujecie. A to bardzo mile widziane jest :) Zarówno kilka miłych słów jak i trochę krytyki, byle konstruktywnej :)

kolczyki modelinowe

Ferie niestety dobiegają końca. Korzystając jednak z ostatnich dni wolności zrobiłam trochę kolczyków z modeliny. W sumie wyszło 10 par, w tym 2 robione na zamówienie. Oto one:

 kotki (na zamówienie)

 Rozum i Serce

 pączki z reklamy Orbit

 Pac Man i duszek

 Smerfetki (na zamówienie)

ziarenka kawy

 wąsy

 serduszka w groszki

 czarne serduszka...

 ...i czerwone serduszka. Jakiś czas temu już takie robiłam i dodaję stare zdjęcie, bo nie mam zdjęcia tych nowych :(  Ale są takie same :)

A oprócz tego zrobiłam jeszcze kilka bransoletek :)

z drobnych koralików, na zamówienie

 

 z zawieszką

i z zapięciem w kształcie kłódki (robiłam już taką jakiś czas temu) ta jest już zarezerwowana, mam jednak jeszcze jedno takie zapięcie :)

 Jak niedawno pisałam pudełeczko, w którym przechowywałam biżuterię jeszcze nie sprzedaną zrobiło się za małe, a obrazek mikołajowy, który się na nim znajdował, trochę nie na czasie :) Chciałam obkleić jakieś pudełko, które miałam w domu, niestety jedyne, które było odpowiedniej wielkości nie miało pokrywki. Dorobiłam ją, okazało się jednak, że źle zmierzyłam i była za mała :( Postanowiłam ostatecznie zakupić nowe pudełko, zresztą będzie wytrzymalsze, co jest ważne przy częstym noszeniu go do szkoły :)

 I tak oto pudełeczko Mikołajowe...

... zamieniłam na pudełko w krowy :) ( tu wygląda na mniej pojemne od mikołajowego, w rzeczywistości jednak jest inaczej)

 Powstały tez nowe karteczki, które doczepiam do woreczków. I tak mały biały prostokącik napisaną odręcznie ceną zamieniłam na coś takiego :)

Oj, ale się rozpisałam. Mam nadzieję, że wytrwaliście do końca. Tradycyjnie wszystko, razem z cenami niebawem znajdziecie na Facebooku :)

z drobnych koralików

Dzisiaj trochę bransoletek tkanych na krośnie z drobnych koralików :)

Już wkrótce razem z cenami pojawią sie na Facebooku .
Jeśli chcielibyście bransoletkę z własnym napisem: imieniem, nazwą ulubionego zespołu, drużyny piłkarskiej itp  - piszcie :) Kolory mogą być różne, literki bardziej wąskie lub szerokie, DRUKOWANE lub zwykłe...

zawieszkowo, chainmaille'owo...

Wczoraj pokazywałam bransoletkę, której już nie mam, dzisiaj trochę świeżutkiej biżuterii, którą jeszcze można nabyć :)
Na początek kwiecisty komplet wykonany techniką chainmaille

bransoletka

 pierścionek (możliwe jest jego pomniejszenie lub powiększenie)

kolczyki

 zawieszka (sprzedawana bez łańcuszka)

 Zrobiłam jeszcze inne kolczyki, ale są jeszcze niedopracowane, pojawią się tutaj jak je skończę. :)
 A oprócz tego powstało jeszcze duuużo zawieszkowych bransoletek :P

 

 

 

 

oraz kilka breloczków :)

 Nie wykorzystałam jeszcze wszystkich zawieszek, jakie mam. Myślę, że póki co wystarczy :) I tak pojawił się problem, bo gdy zapakowałam je do woreczków okazało się, że nie chcą się zmieścić w pudełeczku na biżuterię. Chyba będę musiała poszukać coś większego. Zresztą tamto mikołajowe robiło się już trochę nie na czasie :)
Już niebawem wszystkie bransoletki wraz z cenami pojawią się na Facebooku.

Pokażę Wam jeszcze mój ostatni nabytek :)  Szukałam takiego kalendarza już dosyć długo i udało mi się kupić go kilka dni temu w Pepco. Ciekawe, jak długo będę pamiętała o codziennej zmianie daty :p

I w końcu ferie...

...a ja miałam pisać trochę częściej, ale przez ten problem z aparatem nie mam jak zrobić zdjęć. I ciągle zapominam, że telefonem trzeba je robić przy świetle dziennym, żeby jakoś wyglądały ;p  Postanowiłam jednak jutro obfotografować to, co do tej pory udało mi się zrobić i Wam pokazać. Mam nadzieję, że mi się to uda. A dzisiaj jedynie bransoletka zrobiona dla Gosi. Jakość lepsza, bo udało mi się zrobić zdjęcia aparatem, niestety nie moim.

.

walentynkowo

Już niebawem Walentynki, dlatego też powstała scrapbookingowa karteczka :) Niestety mój aparat nie potrafił porozumieć się z komputerem i nie mogłam zgrać zdjęć. Miałam tylko jedno, zrobione w szkole aparatem w telefonie. A ponieważ kartkę już wysłałam nie mam możliwości zrobienia czegoś lepszego. No trudno :) Przynajmniej, jako jedyne zdjęcie spośród tych,  które ostatnio dodaję to zostało zrobione przy świetle dziennym ;P

Ku mojemu miłemu zaskoczeniu przyszła już dzisiaj paczuszka z półfabrykatami, które ostatnio zamawiałam. Miałam w planach zrobienie nowej biżuterii na feriach, ale zostałam poproszona o kilka bransoletek jeszcze w tym tygodniu. Oto one :)

Mam nadzieję, że nieporozumienia między komputerem i aparatem nie potrwają długo i następne zdjęcia będą lepszej jakości :)

chainmaille

Nareszcie zrobiłam pierwsze bransoletki wykonane metodą chainmaille. I spodobało mi się :) Mimo, że jest to pracochłonne, bardzo przyjemnie się je robi. I w końcu wykorzystałam małe kółeczka, które poniewierały mi się po całym pokoju :) Oto efekty mojej pracy:

splot spiralny...

 

...i splot bizantyjski :)

Oprócz nich w ostatnim czasie powstało jeszcze kilka innych bransoletek:

 

Niektóre nadal czekają na nowego właściciela :)